5 rad dla początkującego blogera #blogujemyrazem

początkujący bloger
Dzisiejszy post powstał w ramach kolejnej blogerskiej akcji, w której mam przyjemność brać udział. Tym razem jednak odchodząc od tematyki urodowej, skupię się na pięciu radach dla początkującego blogera, które sama chciałabym znać na początku mojej blogowej przygody.

Z prowadzeniem własnej strony jest jak z jazdą na rowerze – jeśli ktoś nas tego nie nauczy, to istnieje małe prawdopodobieństwo, że zaraz na początku nie zedrzemy sobie kolan i nie zniechęcimy się do dalszej nauki i zabawy.

Żałuję wiec, że wraz z podjęciem decyzji o stworzeniu „swojego miejsca w sieci” nie wpadłam na to, aby nieco zagłębić się w ten temat i sprawdzić co w trawie piszczy. Właśnie przez tego typu zaniedbanie popełniłam szereg błędów, które nieraz sprawiły, że traciłam chęć do pisania.

Moje rady dla początkującego blogera

1. Stwórz/kup przejrzysty szablon i się go trzymaj

Jednym z cyklicznych błędów, jakie popełniałam, była częsta zmiana szablonu bloga. Jak często zdarza się Wam kojarzyć konkretną witrynę internetową właśnie poprzez jej szatę graficzną?

Mimo iż trudno nam się do tego przyznać, jesteśmy wzrokowcami, a co za tym idzie pierwszą rzeczą, na jaką zwracamy uwagę, jest wygląd – także w przypadku stron internetowych i blogów. Warto więc postarać się o to, aby blog był estetyczny i – przede wszystkim – przejrzysty, tak aby jego przeglądanie było czystą przyjemnością. :)

2. Rób dobrej jakości zdjęcia

Tutaj, podobnie jak w kwestii szablonu, zdjęcia mają duży wpływ na to, jak postrzegany będzie dany blog.
Przyznaję, iż sama śledzę wyłącznie te blogi, których autorzy robią świetne, inspirujące zdjęcia, dzięki którym co rusz do głowy wpadają mi nowe pomysły na ujęcia.

Oczywiście nie chodzi mi o zakup najdroższego sprzętu fotograficznego, bo nie od dziś wiadomo, że nawet najlepszy aparat nie uczyni z nikogo fotografa. Genialne zdjęcia można zrobić aparatem w telefonie (chociaż te dzisiejsze i tak są baaardzo dobre!), ograniczeniem jest tylko wyobraźnia!

3. Wybierz jedną główną kategorię bloga

Myślę, że właśnie problem wyboru konkretnej kategorii, która charakteryzowałaby blogi, sprawił, że pojawiło się określenie bloga lifestylowego, który (jak wiemy) jest o… wszystkim.

Sama nie wiedząc o czym tak naprawdę chcę pisać stwierdziłam, że szeroko pojęty lifestyle będzie najlepszym wyborem i dzisiaj nieco żałuję tej decyzji.

To znaczy, nie żałuję tego, że określam swój blog mianem strony poświęconej stylowi życia, ale uważam, iż lepiej ograniczyć tematykę do jednej głównej i dodatkowo pisać np. o urodzie, która tworzyć będzie odrębną etykietę na stronie. Właśnie taki styl od jakiegoś czasu staram się wprowadzać na blogu, abyście wiedzieli, co konkretnie możecie tu znaleźć. :)

4. Pisząc pamiętaj o gramatyce i stylistyce

Podobno „śpiewać każdy może” wydaje mi się jednak, że z pisaniem jest nieco inaczej.
Szczerze mówiąc, nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czy można w sobie wyrobić „lekkie pióro”, ale wiem jedno – można dowiedzieć się, jak napisane treści czyta się w internecie lepiej, a czego powinniśmy unikać.

Pamiętajcie, nie trzeba być Mickiewiczem, aby zainteresować czytelników, często główną rolę odgrywa wizualna strona tekstu, bo internauci nierzadko skanują „czytany” tekst, nie skupiając się na każdym zdaniu z osobna.
[one_half]początkujący bloger[/one_half][one_half_last]

5. Nie rzucaj się na współprace z firmami

Jak myślicie, ile blogów powstało tylko z chęci współpracy z firmami? Myślę, że (niestety) sporo. Sama kiedyś bardzo chętnie reklamowałam tutaj niemal wszystko, gdyż możliwość otrzymania czegoś „za darmo” była tak kusząca, że nie potrafiłam odmówić – ani sobie, ani danej firmie.

Na szczęście otrzeźwiałam i aktualnie rzadko podejmuję współprace (zwłaszcza barterowe), bo: a) szkoda mi mojego i Waszego czasu, b) nie chcę czuć się zmuszona do stworzenia posta postałego w ramach kooperacji.

Współprace nie wniosą do Waszego życia nic nowego, zabiorą tylko wolną przestrzeń w Waszym mieszkaniu/domu. Uwierzcie, potem nie wiadomo co z tym wszystkim zrobić. Radzę więc już w początkowym etapie blogowania selekcjonować marki, które chcecie promować na swojej stronie i nie zgadzać się na współpracę Z WSZYSTKIMI.[/one_half_last]
Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, iż do powyższej listy można by dopisać jeszcze sporo kwestii mających pozytywny wpływ na rozwój naszego bloga, ja chciałam się jednak skupić na tych najważniejszych z mojego punktu widzenia.

Na szczęście wysunęłam wnioski z popełnianych błędów i teraz staram się ustosunkowywać przede wszystkim do wspomnianych pięciu rad i wprowadzać zmiany w moim sposobie blogowania.

Nie zapomnijcie zobaczyć, co w ramach akcji przygotowały dla Was dziewczyny:
• Alicja (www.kotmaale.pl)
• Agnieszka (www.agwerblog.pl)
• Agnieszka (www.agnieszkabloguje.pl)
• Klaudyna (www.ekstrawagancko.com)
• Małgosia (www.candykiller.pl)
• Justyna (www.hushaaabye.pl)
• Paulina (www.paulinablog.pl)
• Justyna (www.okiemjustyny.blogspot.com)
• Olga (www.apieceofally.pl)
• Kasia (www.minimalniee.pl)
• Milena i Ilona (www.blessthemess.pl)
Koniecznie napiszcie, czy uważacie moje rady dla początkującego bloga za przydatne i jakich punktów Wy przestrzegacie pisząc bloga! :)

Najnowsze wpisyCo powiesz na…?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *